"Getting Good" - nowe EP Lauren Alaina jest pełne różnych emocji (Recenzja) [Polska Wersja]
Hej 😉
W tym poście napiszę o nowej EP-ce artystki Country Lauren Alaina "Getting Good", który został wydany 6 Marca 2020. Płyta składa się z 6 utworów:
1. In My Veins - lubię intro tej piosenki, gdzie można usłyszeć fajne brzmienie skrzypiec. Piosenka nawiązuje do przywiązania piosenkarki do jej rodzinnego miasta.
2. Getting Good - jest to 2 singiel promujący EP-kę. Uważam, że jest to jedna z lepszych piosenka z tej płyty. Głos artystki jest bardzo przejmujący. Warto zwrócić uwagę na klip muzyczny, w którym Lauren występuje z Gleb'em Savchenko - jej tanecznym partnerem z amerykańskiej wersji Tańca z Gwiazdami (zajęła 4 miejsce).
3. Somebody Else's Problem - jest to utwór o zerwaniu. Jednak Lauren przedstawia to trochę ironicznie i metaforycznie bo porównuje swojego byłego chłopaka do starego samochodu, którego się pozbyła.
4. Ladies In The 90's - jest to 1 singiel promujący płytę. Uwielbiam tę kompozycję. Dzięki niej dowiedziałam się, że artystka jest tylko o rok starsza ode mnie 😁😂. Ale serio lubię ten utwór ze względu na nawiązania do artystek z lat 90 między innymi: Britney Spears, Faith Hill, Spice Girls i wiele innych. Fajne wspomnienia powracają. Podoba mi się również aranżacja muzyczna utworu.
5. Country In Me - fajna aranżacja muzyczna. Słowa są bardzo chwytliwe. Pod względem muzycznym kompozycja różni się od poprzednich utworów.
6. The Other Side - przepiękna piosenka, którą Lauren napisała w hołdzie dla swojego zmarłego ojczyma. Można usłyszeć tutaj wzruszający głos artystki. Moim zdaniem jest to najlepszy utwór na tej płycie.
Kiedy pojawiły się informacje, że Lauren pracuje nad nową płytą bardzo się ucieszyłam bo lubię jej piosenki. Mimo, że raczej wolę słuchać artystów z lat 90 to artystka zainteresowała mnie swoim głosem i ciekawymi utworami np. Pretty czy Doin' Fine z jej albumu "Road Less Travelled" (2017). "Getting Good" moim zdaniem stanowi ciekawe połączenie gatunków muzycznych: Country i Pop. Mimo, że na EP-ce znajduje się tylko 6 utworów to każdy z nich "opowiada" o czymś innym i co bardzo podoba mi się to to, że zastosowano różne aranżacje muzyczne i dzięki temu płyta nie jest nudna.
Oceniam tą EP-kę: na 5/5.
Ps.
Z okazji naszego święta czyli Dnia Kobiet życzę wszystkim Paniom (i
sobie 😄) wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń oraz mile
spędzonego tego dnia w gronie najbliższych/ukochanych.
JP.
Komentarze
Prześlij komentarz